Ciepłe, pogodne oraz bezwietrzne dni sprzyjają urządzaniu sobie w wolnym czasie długich wycieczek rowerowych po okolicy. To doskonały pomysł na zrelaksowanie się i wytchnienie od miejskiego zgiełku w urokliwych zakątkach własnego regionu. Tego typu naładowanie akumulatorów w słoneczną niedzielę może dać wiele sił i nowych motywacji na cały nadchodzący tydzień w pracy. Jak jednak przygotować rower do sezonu turystycznego, aby weekendowej przejażdżki nie popsuła nam niespodziewana awaria?
Sprawdź stan osprzętu!
Przed wyjazdem na wycieczkę rowerową po okresie długiej przerwy w użytkowaniu jednośladu, warto skontrolować stan techniczny osprzętu, a więc m.in. łańcucha, przerzutek oraz naprawa hamulców rowerowych. Powinniśmy pamiętać o starannym umyciu tych części, ewentualnym odrdzewieniu czy też popsikaniu odpowiednimi preparatami zakupionymi w sklepach tematycznych. W razie zauważenia poważnych uchybień lepiej wstrzymać się z eksploatacją roweru i w zależności od możliwości samemu naprawić pojazd lub oddać go do wyspecjalizowanego serwisu.

Dętki to podstawa!
Najprostszą rowerową naprawą do wykonania, a zarazem pewnego rodzaju podstawą domowych robót jest zwyczajne nadmuchanie dętki. Najczęściej czyni się to specjalnymi pompkami, które są przystosowane do niewielkich rowerowych kół. Przed wyjechaniem na trasę koniecznie należy skontrolować stan powietrza oraz wychwycić ewentualne dziury w dętce, którymi owo powietrze umyka. Dętkę co prawda można próbować załatać ręcznie odpowiednimi preparatami, ale najczęściej zdecydowanie bardziej skuteczne, a nawet bardziej ekonomiczne jest po prostu zakupienie nowej i zamiana. Dokonać jej można samemu, ściągając uprzednio oponę, lub udając się do serwisu – nie powinna być to nigdzie zbyt droga usługa, ponieważ należy do tych najbardziej podstawowych.